piątek, 9 sierpnia 2013

Tigers.

Szybki post z outfitem na melanż na który zaraz się wybieram.
>Look z ogrodniczkami jest w trakcie przygotowań.<
Pierwszy raz w życiu odważyłam się wejść do New Yorkera.
Nie lubię tego sklepu z wielu powodów, jednym z tych ważniejszych jest kiepska jakość ubrań.
Jednak ta sukienka dosłownie na mnie patrzyła, a że mam kota na punkcie kota, to chyba to nie mogło się skończyć inaczej.
Ku mojemu zdziwieniu materiał nie jest taki zły jak mogłoby się wydawać i jestem z niej zadowolona.
Dodatkowo upolowałam prześliczny melonik w H&M, dawno takiego szukałam.
W zdjęciach wziął udział także mój kot, jednak nie jest on fanem zdjęć, w ogóle nie wiem czy jest fanem czegokolwiek innego niż spania i jedzenia.
Do sukienki oczywiście klasycznie w moim przypadku creepersy, muszę nabyć jakieś nowe ponieważ te są już mocno stargane życiem. Jako dodatek wybrałam złoty zegarek, który dostałam od mamy.
Życzę miłego piątku kociaki.
Love. xx
dress-NEW YORKER/hat-H&M/watch-VINTAGE/creepers-DEMONIA







3 komentarze:

  1. Wybacz, ale najbardziej podoba mi się Twój kot! :D

    Ja jakoś nigdy jeszcze nie znalazłam niczego dla siebie w H&M'ie, New Yorkerze czy innych takich... Modnych znanych.

    A ostatnio widziałam kobietę na takich creepersach, że się zdziwiłam, że nie potrzebuje drabiny, by je założyć.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Miło słyszeć.

      Trzeba dobrze szukać. Ja osobiście mam tak, że czasami chciałabym pół rzeczy które są w sklepie a czasami aż żal patrzeć. Ale jakoś bardziej lubię zakupy przez internet.

      Platformy w creepersach które ja mam mają ok. 5 centymetrów i jak dla mnie to i tak dużo, a co dopiero takie o których Ty mówisz. Jakoś nie potrafię sobie ich wyobrazić.

      Usuń